Kolejne hobby, które dostarcza wiele przyjemności i czasem trochę da zarobić. Zaraził mnie tym wszystkim znajomy z bractwa rycerskiego, w którym obecnie się znajduje. To on zaczął już wiele lat przede mną wypalać w drewnie „wypalarką” made in CCCP. Jego początki to motywy stricte związane z ruchem rycerskim, a konkretnie z Kusznikami (takie były początki Bractwa Rycerskiego Herbu Lis). Od tego właśnie czasu sam zacząłem się interesować tą techniką. Los sprawił, że przedstawiając twórczość mojego starszego kolegi na lekcjach techniki, uczeń podarował mi „moją” pierwszą wypalarkę – było to chyba ze 4 czy 5 lat temu. Pierwsze moje ”wypalanki” nie były wysokich lotów. Ot takie wypalone rysunki na drewnie.
Ale trening czyni mistrza jak to powiadają. I mają ludzie racje. Do mistrzostwa brakuje mi wiele, ale sądzę,
że nie najgorzej mi to teraz wychodzi. Próbki poniżej.
Postanowiłem kiedyś, jak to mam ostatnimi laty w zwyczaju, wymyślać sobie jakąś robotę odtwórczą.
No to wpadłem na pomysł, dlaczego by nie zrobić sobie jakiejś gry planszowej. A że bardzo lubię klimaty fantasy i m. in. Władcę Pierścieni, toteż postanowiłem stworzyć sobie grę w klimatach właśnie Władcy. Gra ta, to połączenie wszystkim znanej gry Monopoly z cechami gier fantasy. Grę już robię od prawie 2 lat, (ale tylko wtedy, gdy przyjdzie wena i czas pozwoli) Beta testy gry odbyły się 31 grudnia w Sylwestra i mam nadzieje, że osobom testującym się spodobała. Kilka poprawek i będzie "grywalna". Plusem tej mojej gierki jest to, że mogę (możemy) sobie wymyślać dodatkowe misje czy też plansze i w dowolny sposób modyfikować zasady. Jeśli coś wykonam dodatkowego na pewno napiszę o tym w blogu. Kilka fotek gierki znajduje się poniżej. Plansza składa się z 4 części o wymiarach 50 x 50 cm każda.