piątek, 31 grudnia 2010

Rycerstwo - moja pasja

Współczesne Rycerstwo
Czy w dzisiejszych czasach można być prawdziwym rycerzem? Czy można postępować według Reguły Rycerskiej? Czy to wszystko ma jakikolwiek sens?
Odpowiedź jest bardzo prosta – trzy razy tak. To wszystko zależy wyłącznie od nas samych.
Moja przygoda z rycerstwem zaczęła się dość niewinnie, po namowie udałem się z znajomymi
na pierwszy pokaz Drużyny Kuszniczej z Czerwionki, który odbywał się 6 lat temu w Siewierzu.
Był to bardzo kameralny pokaz, ale już wtedy mogło się poczuć atmosferę turniejów rycerskich.
Kolejnym już dużym turniejem był Turniej Rycerski na zamku w Ogrodzieńcu. Na ten wyjazd już musiałem mieć ze sobą swój strój średniowieczny. I w tym właśnie momencie zaczęła się żmudna praca
nad własnym wizerunkiem. Pięć lat temu członkowie bractw nie zwracali zbytnio uwagi jak ktoś wyglądał, jaki miał strój, toteż z początku można było się ubrać w sposób lekko przypominający ówczesnych chłopów, giermków czy też błaznów. Teraz to już nie jest takie proste. Od początku należy być ubranym tak jak to kiedyś naprawdę wyglądało, wiele bractw przywiązuje do tego ogromną wagę.
Kompletowanie stroju było ciężką pracą. Mało jest w okolicy Rudy Śląskiej krawców specjalizujących się w szyciu tego rodzaju strojów. Nie oznacza to, że było to nie możliwe. Teraz można taki strój zakupić na znanych aukcjach internetowych – ale nie są to małe kwoty
(mam tu na myśli strój chłopa, chłopki czy mieszczanina). Ekwipunek rycerz to już inna bajka. Tutaj kwoty sięgają rzędu 4000 zł za całą zbroję płytową i kwoty te mogą rosnąć
 (o tym napiszę w dalszej części).
            8 kwietnia 2006 roku dostąpiłem zaszczytu bycia pasowanym na rycerza
na Jasnej Górze w Częstochowie w Sanktuarium Najświętszej Marii Panny Jasnogórskiej, mając jednocześnie możliwość bycia na mszy św. o krok od cudownego obrazu. Warto tu podkreślić,
 że będąc w Sanktuarium jako „turysta” czy uczestnik mszy, nie ma się możliwości obcowania
 z obrazem – ołtarz znajduje się za kutą bramą.
             Od tamtej pory zaczęła się prawdziwa przygoda z rycerstwem: wyjazdy na liczne turnieje, pokazy, poznawanie różnych zakątków Polski, zawieranie nowych znajomości i przyjaźni i treningi walki na miecze. (to jest coś co tygryski lubią najbardziej). 
            Na turnieje przybywamy jako Drużyna Rycerska Herbu Lis z Czerwionki na zaproszenie organizatorów. Co za tym idzie ponosimy tylko koszty wyjazdu, a nie raz i one zostają pokryte przez organizatorów. Czyli nocleg i wyżywienie mamy za darmo. To bardzo pomaga gdyż jak już wspomniałem wcześniej koszty strojów i wyposażenia są naprawdę duże i potrzeba długiego czasu żeby to wszystko skompletować.

Teraz może przybliżę nieco elementy uzbrojenia rycerza (koszty są różne - o tym możemy pogadać poprzez email)

Okrycie pod zbroję:
Nazwa elementu
Znaczenie
Przeszywanica
gruba kurtka szyta z kilku do kilkunastu warstw materiału – len) miała za zadanie między innymi amortyzację uderzeń
Nogawice pikowane
Dwie nogawki uszyte z kilku warstw materiału
Bielizna
Wiadomo
Koszula
Także szyta z lnu,  ubierana pod przeszywkę
Buty
Buty rycerskie odpowiedniego kroju całość z skóry
Elementy zbroi:
Tutaj może być dowolna kombinacja w zależności od rekonstruowanego wieku lub też upodobań
co do uzbrojenia.
Nazwa elementu
Opis
Hełm
Najczęściej wykonany z blachy grubości 1,5mm. Jest wiele rodzajów hełmów uzależniony od wieku, w którym występował.
Rękawice
Ochraniały dłonie rycerza. Także wiele typów.
Naramienniki
Cześć zbroi chroniąca ramiona i barki
Zbrojniki
Ręce
Skórzana ochrona cześci ramion  i przedramienia podbite stalowymi „płaskownikami”, połączone dwie części za pomocą tzw. nałokcic (stalowa osłona łokcia)
Zbrojniki
nogi
Skórzana osłona nóg połączona osłoną kolan
Bigwanty (alternatywna osłona nóg)
Osłona nóg wykonana w całości z blachy grubości
ok. 1-1,5 mm.
Płaty
Skórzana osłona torsu i pleców podbita stalowymi płytami zachodzącymi na siebie.
Wapenrok, jaka, tunika
Przeważnie lniana lub wełniana osłona zarzucana na zbroje
w celu ochrony przed nagrzewaniem oraz możliwości rozpoznania na polu walki.

Atak, obrona  
Nazwa elementu
Opis
Miecz jednoręczny
Miecz półtoraręczny
Tasaki
Jednoręczna broń pochodzenia europejskiego z jednosieczną głownią.

Coś więcej na temat broni białej http://www.mieczedowalki.pl/index.html
Tego rzemmieślnika można spotkać na prawie wszystkich turniejach rycerskich
To są tylko przykłady elementów zbroi. Każdy oczywiście preferuje coś innego. I co najważniejsze – może próbować zrobić to sam. Wymaga to jednakże wiele pracy, cierpliwości i wyrzeczeń.
Tutaj minimalny koszt oprzyrządowania wynosi około: 3500 zł. A to i tak nie wszystko, gdyż należy mieć jeszcze strój obozowy, strój na audiencje czy biesiady, namiot, narzędzia i przedmioty codziennego użytku stylizowane na tamtą epokę. Jest to drogie hobby, można rzec pasja, ale nikt nie twierdzi, że trzeba to wszystko mieć od razu. Do tego dochodzi się latami i ciężką pracą – i to właśnie jest wspaniałe,
to dążenie do pewnej doskonałości, to właśnie motywuje do bycia lepszym, pracowitym
i zdyscyplinowanym. To w tym jest cały urok bycia członkiem Bractwa Rycerskiego.
   
Należy na koniec zaznaczyć, że walki są bezpieczne i kulturalne, według wcześniej ustalonych zasad.
Nie toleruje się chamstwa i chęci zrobienia komuś jakiejkolwiek krzywdy. Osoby, które tego
nie przestrzegają nie mogą być rycerzami oraz są wypraszane z bractw i turniejów. 

 ZAWSZE MIEJ NA UWADZE BEZPIECZEŃSTWO
I ZDROWIE SWOJE ORAZ INNYCH.


W roku pańskim 2010 w Ogrodzieńcu udało mi się zdobyć kilka wysokich miejsc na podium:)

1 miejsce w turnieju bojowym
1 miejsce w turnieju bohurtowym wraz z bractwem
oraz tytuł najbardziej wszechtronnego rycerza turnieju

Walka finałowa w Ogrodzieńcu 2010 - wygrana :)

Turniej piątek bohurtowych Ogrodzieniec 2009

Walka na miecze półtoraręczne - walka z Marcinem Nowakiem

Miejscowość Rudy - walka z członkiem Opolskiego Bractwa Rycerskiego

Bractwo Rycerskie Herbu Lis - walczący (wszystkich nie ma:()